Każdy kraj ma swoje udogodnienia. Tak i Holandia ma swoje. Aby otrzymać dodatkowe dofinasowanie np. do mieszkania, należy zgłosić się po tzw. DigiD.
Jest to wirtualny dowód tożsamości w kontaktach on-line z niderlandzkimi urzędami i innymi państwowymi instytucjami. Usprawnia on pracę urzędnikom, a nam zbędne tłumaczenie się przed tymi urzędnikami. Dzięki temu numerowi załatwimy wszystkie sprawy on-line, takie jak zwrot części opłat za mieszkanie, stypendium dla studenta, czy dodatki dla dzieci.
Jak zdobyć DigiD? Jak z niego skorzystać?
Przede wszystkim trzeba wejść na stronę https://digid.nl/aanvragen. Wypełniamy dokładnie formularz, wymyślamy sobie swoje hasło i login, jeśli zaakceptuje go system, należy zrobić zabezpieczenie sms-owe. Zabezpieczenie gwarantuje nam załatwienie jeszcze więcej spraw on-line, a tym samym mamy pewność, iż niepożądane osoby nie zalogują się naszym loginem. Jak wszystko poszło pomyślnie, czekamy 5 dni na list z kodem aktywacyjnym, który przyjdzie pocztą na podany przez nas adres. Jak go dostaniemy, to logujemy się na stronie i aktywujemy kod. I w ten sposób będziemy mogli komunikować się z urzędami holenderskimi tylko on-line. Cudowna sprawa… szkoda, że w naszym kraju taki system nie działa.
fot. pixabay.com
W Holandii możemy kontaktować się dzięki DigiD z, m.in., gminami, urzędami pracy, urzędem podatkowym, służbami zdrowotnymi i studenckimi. Dużo więcej informacji znajdziecie pod linkiem http://digid.nl. Jedynym warunkiem utrzymania tego numeru jest przynajmniej raz na 1,5 roku skorzystanie z DigiD on-line. Inaczej przepada. I procedurę trzeba zrobić na nowo.
Reasumując, warto skorzystać z tak dogodnej usługi. Czasami są problemy, np. nie dostajemy kodu listem, czy po wpisaniu adresu zameldowania nie możemy przejść dalej. Ale nie trzeba się poddawać. W naszym kraju chyba jeszcze długo nie będzie działał taki system. Politycy obiecują, ale nic się nie dzieje. Dlatego warto sobie ułatwić życie na obczyźnie…
